środa, 11 grudnia 2013

nowy nabytek



A oto mój nowy "gwiazdkowy" nabytek tzn. prezent od męża:) Dopiero co przywieziony ze sklepu. Nie obyło się oczywiście bez przygód, bo jest to drugi egzemplarz. Ten pierwszy załączyliśmy na 15 sekund i się spalił:( no cóż, ale mam nadzieję, że ten mi posłuży dłuuuugo, zwłaszcza, że zbliżają się Święta Bożego Narodzenia, więc robot będzie mógł się wykazać. A mój stary, ręczny mikser idzie w odstawkę... nareszcie:D
Gdy mąż wszedł do domu z nowym robotem od razu skojarzyło mi się to z tą reklamą:
"Wracam do domu, a tu żona we łzach,
Ciasto siadło, stary robot nie działa,
Makowca nie będzie. Co tu zrobić?
No to dałem jej już teraz ten mój prezent...
I znów nie wiem co kupić jej pod choinkę..." (reklama Tesco - Święta Henia)




Brak komentarzy:

Prześlij komentarz