Sernik na zimno z domową galaretką truskawkową

Właśnie nastał sezon na truskawki, a gdy są truskawki to nie może zabraknąć sernika na zimno:) W tym roku truskawki są bardzo czerwone i słodziutkie, a to za sprawą tej pięknej pogody za oknem. Więc cieszmy się nimi póki jeszcze są, bo sezon na nie jest dość krótki. Ja ze swoich owoców zrobiłam sernik z domową galaretką, choć wyglądem przypomina raczej mus. Jest naprawdę pyszny.

Składniki na masę serową:

40 dag białego sera w kostce

125 g masła 

0,5 szklanki cukru kryształu

1 op. cukru waniliowego (1 op. = 16 g)

3 jaja

ok. 1,5 łyżki żelatyny (należy ją rozpuścić w 1/4 szklanki zimnej wody)

0,5 szklanki mleka

1 łyżka esencji waniliowej

Składniki na galaretkę truskawkową:

500 g truskawek, pokrojonych na mniejsze kawałki

1 łyżka soku z cytryny

4 łyżki cukru

4 łyżeczki żelatyny

Ponadto:

biszkopty

truskawki

Biały ser mielimy maszynką. Miękkie masło, cukier kryształ, cukier waniliowy oraz 3 żółtka ucieramy mikserem. Następnie ciągle miksując dodajemy stopniowo biały ser. Do gorącego, przegotowanego mleka wlewamy rozpuszczoną w wodzie żelatynę i dobrze mieszamy trzepaczką, aż żelatyna się rozpuści - nie gotujemy!. Gorące mleko z żelatyną powolutku wlewamy do sera cały czas miksując. Dobrze wszystko mieszamy. Dodajemy esencje waniliową, można także dodać rodzynki. Ubijamy na sztywno 3 białka i wolno łączymy z serem - najlepiej ręcznie. Tortownicę wykładamy biszkoptami i wylewamy na nie masę serową, odstawiamy do lodówki do stężenia. 

Do małego garnuszka dajemy żelatynę i cztery łyżki zimnej wody, odstawiamy do napęcznienia. W drugim garnuszku mieszamy owoce z cukrem i sokiem z cytryny. Stawiamy garnek na palnik i podgrzewamy do rozpuszczenia się cukru (owoce puszczą sporo soku). Zagotowujemy i zdejmujemy z palnika następnie lekko przecieramy przez  sitko (suche owoce mają zostać na sitku). Żelatynę podgrzewamy, by tylko się rozpuściła i dodajemy ją do przetartych owoców. Mieszamy, by nie powstały grudki. Odstawiamy do lodówki, by lekko stężała.

Na stężały już sernik układamy pokrojone na pół truskawki i zalewamy je lekko stężałą galaretką. Odstawiamy do lodówki.

Wytrawne lody czekoladowe

Za oknem upał, więc.... czas na lody:) Dlaczego wytrawne? Gdyż są zrobione z dodatkiem całej tabliczki gorzkiej czekolady. Lody są bardzo kremowe, ale nie są słodkie. W sam raz na upały. Polecam.

Składniki:

400 ml śmietany kremówki 36%

300 ml mleka

4 żółtka

90 g cukru kryształu

1 tabliczka gorzkiej czekolady

Śmietanę kremówkę, mleko i połowę cukru zagotować. Żółtka i resztę cukru utrzeć na puszystą jasną masę. Gorącą śmietankę powoli wlewać do żółtek cały czas miksując, by masa się nie zważyła. Gotową masę przelewamy z powrotem do garnka i podgrzewamy NIE DOPUSZCZAJĄC DO WRZENIA, aż masa lekko zgęstnieje, będzie oblepiać łyżkę. Zdejmujemy z palnika i dodajemy do niej połamaną czekoladę, czekamy aż się rozpuści i następnie blendujemy do połączenia składników. Odstawiamy do lodówki do schłodzenia najlepiej na noc. Masa po ostudzeniu powinna być gęsta. Przelewamy do maszyny do lodów i postępujemy według instrukcji producenta:) 

Ciasto czekoladowe z kremem

Kolejne ciasto z mojego ulubionego bloga Pani Doroty. Zmniejszyłam tylko ilość dodanej czekolady. Sam skład ciasta przypomina mi ciasto na mufinki i tak też smakuje - jest bardzo wilgotne. Krem jest również czekoladowy, a całe ciasto jest raczej wytrawne, dla tych, którzy nie lubią słodkich ciast. Bardzo łatwe w wykonaniu. Polecam.

źródło: Moje wypieki

Składniki na ciasto:

1 i 3/4 szklanki mąki pszennej

1,5 szklanki cukru 

3/4 szklanki kakao

2 łyżeczki sody oczyszczonej

1 łyżeczka proszku do pieczenia

0,5 łyżeczki soli

1 szklanka maślanki lub kefiru

1/2 szklanki oleju rzepakowego lub słonecznikowego

2 jajka

1 łyżeczka ekstraktu z wanilii

1 szklanka świeżo zaparzonej gorącej kawy (może być rozpuszczalna)

Przygotować dwie większe miski. Do jednej wsypujemy przesianą mąkę i kakao oraz cukier sodę, proszek do pieczenia i sól. Dokładnie całość mieszamy. Do drugiej miski wlewamy składniki mokre czyli: maślankę, olej, jajka i wanilię. Mieszamy dokładnie rózgą kuchenną (lub mikserem) do połączenia się składników następnie wsypujemy powoli składniki suche i dalej mieszamy do uzyskania jednolitej masy. Powoli wlewamy gorącą kawę, cały czas mieszając. Masę dzielimy na pół, tortownice wyłkładamy papierem (sam dół), boki smarujemy tłuszczem i przelewamy do obydwóch tortownic masę (jeśli mamy tylko jedną foremkę to najpierw pieczemy jedną część, a następnie drugą - ja tak piekłam). Piec w temp. 180ºC przez około 35 - 40 minut, do tzw. suchego patyczka.

Składniki na krem:

115 g gorzkiej czekolady

2 łyżki kakao

1 łyżeczka kawy rozpuszczalnej 

5 łyżek gorącej wody

1 łyżka rumu lub wódki

2 jajka

1 łyżka cukru

szczypta soli

1 szklanka śmietany kremówki 30% lub 36%

Do szklanej miski dajemy połamaną czekoladę, kakao, wodę i alkohol i roztapiamy całość w kąpieli wodnej. Oddzielamy białka od żółtek. Do żółtek dodajemy cukier i ubijamy na puszystą jasną masę, następnie powoli wlewamy do żółtek roztopioną czekoladę (może być ciepła), cały czas miksując. Ubijamy białka na sztywno i powoli dodajemy je do masy czekoladowej mieszając łyżką. Śmietanę kremówkę ubijamy na sztywno i również dodajemy ją do kremu czekoladowego powoli mieszając do połączenia składników. Odstawiamy do lodówki do lekkiego stężenia. Gdy ciasto wystygnie przekładamy go kremem czekoladowym i polewamy polewą (można to zrobić na drugi dzień).

Składniki na polewę:

70 g mlecznej czekolady

55 g gorzkiej czekolady

0,5 łyżeczki kawy rozpuszczalnej 

80 g śmietany kremówki 30% lub 36%

Do garnuszka wlewamy śmietanę i doprowadzamy ją do wrzenia, zestawiamy z ognia i dodajemy połamaną czekoladę oraz kawę. Odstawiamy do rozpuszczenia się składników - jeszcze ciepłą polewamy ciasto.